- Dobrze. Niedawno dostałam licencję. Numer 521 - to ja.

wiedział, czego chce. Zawsze starał się być uprzejmy, ale nie miał ani krzty cierpliwości dla głupców. Zarabiał na życie, podróżując z miasta do miasta i polując na najgorsze potwory, jakie wydała rasa ludzka. Przenikliwe spojrzenie Quincy’ego niektórym wydawało się zniewalające, a innych całkowicie onieśmielało. Podczas podróży służbowych aktówka agenta specjalnego pękała od zdjęć z miejsc najbardziej brutalnych morderstw. Po piętnastu latach w branży mógł tasować te fotografie jak talię kart, co sprawiało, że był dumny ze swoich zwycięstw. Zasmucało go jednak, że odczuwał coraz większe zobojętnienie. Zbiegiem okoliczności Quincy akurat przebywał na Zachodnim Wybrzeżu, gdy z Quantico nadeszła wiadomość w sprawie strzelaniny w Bakersville. Teoretycznie był na urlopie i odpoczywał od badań naukowych z dziedziny kryminalistyki i zajęć na Akademii FBI w Wirginii. W zeszłym tygodniu jednak dowiedział się, że przy autostradzie międzystanowej numer 5 w Seattle znaleziono ciało uduszonej prostytutki. Miejscowa policja podejrzewała, że zbrodnia ta może mieć związek z serią morderstw popełnionych w latach osiemdziesiątych przez nigdy nieschwytanego „wampira znad Zielonej Rzeki”. Quincy badał tę sprawę przed rokiem w ramach programu zamykania dochodzeń, które utknęły w martwym punkcie. Niestety, nie znalazł wtedy żadnych dodatkowych poszlak. Teraz nowe morderstwo mogło naprowadzić na ślad zbrodniarza. Zastępca dyrektora FBI osobiście przekazał Quincy’emu wiadomość, ale polecił mu zostać w domu. http://www.gabinety-stomatologiczne.edu.pl odsunął od siebie. Agent specjalny Pierce Quincy był tym agentem, który zatrzymał Jima Becketta. Jim Beckett był człowiekiem, który odkrył Henry'ego Hawkinsa. Ten zaś był osobnikiem, który prawdopodobnie wiedział, co się stało z Jim¬ mym Hoffą. Ona zaś była po prostu Lorraine Conner i jeszcze dużo musiała zrobić, żeby jej życie wróciło do normy. 16 - Mam dla ciebie robotę - powiedział Quincy. Rainie omal nie parsknęła. - Co? Biuro już ci nie wystarcza? - To sprawa osobista - zawahał się. - Quincy, biuro jest twoim życiem, więc nic dziwnego, że sprawa jest

dził śmierć na miejscu. Potem podeszli do explorera. Policjantowi udało się jakoś wyważyć drzwi od strony kierowcy. Sprawdził puls kobiety. Ofiara wykazywała słabe oznaki życia, co policjant zgłosił na centralę. W tym czasie kierowca ciężarówki przyjrzał się obrażeniom głowy kobiety, odwrócił się i zwymiotował. Raport zawierał wiele szczegółów, głównie dzięki temu, że policjant Sprawdź nawet nie wiem dlaczego. - Ależ wiesz. Ty jesteś dobry. Wszyscy źli faceci po prostu cię nienawidzą. - Agenci Rodman i Montgomery pracują nad telefonami. Zajęli mój dom i próbują namierzyć ogłoszenia w różnych gazetkach więziennych, jakby to mogło w czymkolwiek pomóc. Szukają też tego audi. Nie wiem, z czym to się wiąże, chyba że facet chce w ten sposób jeszcze bardziej mi dopiec. Ja nadal tkwię w podstawowych strategiach śledztwa, podczas gdy on kupuje luksusowe samochody. On może mieć rację. Quincy westchnął i przeczesał dłonią włosy. - Dzisiaj wyciągnąłem akta wszystkich dawnych spraw i stworzyłem bazę danych wszystkich ludzi, którym kiedykolwiek podpadłem. Zła wiadomość jest taka, że jest ich wielu. Dobra, że nad wyraz duża ich liczba siedzi za kratkami lub nie żyje.