zbliżaj się do niego.

Zaparkowała pod domem Canadych, niecierpliwie zabębniła pięścią do drzwi. Otworzyła jej Maggie, która położyła palec na ustach. - Ciszej, właśnie położyłam dzieciaki na godzinkę - szepnęła. Jessica skinęła głową. - Chyba mam poważne kłopoty. RS 183 - Domyślam się. Ta biedna dziewczyna nie żyje, ciało znikło... Burmistrz naciska na wyjaśnienie sprawy, a Sean nie może zdradzić, co naprawdę robi. - Maggie, on chce dopaść wampira! Przyjaciółka spojrzała na nią ze zdziwieniem. - Oczywiście, przecież to jego praca. - Nie Sean, tylko Bryan McAllistair. Nie mogę tego rozgryźć. Kim on właściwie jest i w jakim celu tu przybył? Skąd wie? I jak dużo wie? - Chodźmy do kuchni - zaproponowała Maggie. - Rozmawiając w holu, możemy-pobudzić dzieciaki. Na stole w kuchni leżała rozłożona gazeta, jakby Maggie czytała ją przed przyjściem przyjaciółki. Pani domu zrobiła kawy, tymczasem Jessica nerwowo chodziła w tę i z powrotem. http://www.mojabudowa.org.pl/media/ siebie jak dwóch gotowych do walki bokserów. Napięte mięśnie obu mężczyzn umożliwiałyby przeprowadzenie lekcji anatomii. - Nie masz prawa, Whitelaw - syknął Izzy. - Kelsey sama postanowiła wejść na pokład. Mogę cię oskarżyć o włamanie, wdarcie się na cudzy statek i pobicie. - Izzy, ja mogę cię oskarżyć o tyle zbrodni, że głowa boli. - Nie możesz. Nie masz żadnych dowodów. - Zdziwiłbyś się, gdybyś wiedział, jakie mam, Garcia. Kelsey nie miała pojęcia, o co chodzi, jednak te

jakiś intruz? Że przeszukał pokoje? Że przestrzeń została w jakiś sposób naruszona? Spojrzała na zegarek. Dochodziła trzecia. Miała dużo czasu na zbadanie numerów z telefonu Izzy'ego. Poszła do kuchni, postawiła torebkę i wyjęła kartkę. Zaznaczyła numery, które znała. To dziwne, Sprawdź - Nie. - Ale dlaczego nie? - Bo i tak nic nie znajdą. - Znowu łypnął na nią ponuro. - Nie rozumie pani? Nie jestem chory, jestem wampirem. Stłumiła westchnienie. Już tyle razy przeprowadzała podobną rozmowę! Wiele osób ściągało do Nowego Orleanu, wierząc w swoje nadnaturalne moce, mając się za wampiry lub po prostu mając ochotę przystać do jakiegoś kultu, by pokazać, że są inni lub że są anty... Ogólnie RS 63 anty. Niektórym nawet zdarzało się popełniać zbrodnie, tak dalece byli przekonam o swojej odmienności i swoich szczególnych zdolnościach. Na chwilę wróciła myślami do wydarzeń, których świadkiem była w