zagrać wszystko: pop, rock, jazz, reggae, calypso...

uniwersytetu, w nocy striptizerka. Zarabiała na czesne. Jej przyjaciółki twierdziły, że rozbieranie się na scenie nie było jej życiową pasją, ale mawiała, że wszystko, co robi, chce robić dobrze, a pracy ekspedientki czy kelnerki nie lubi. Cherie było jej prawdziwym imieniem. Zaginęła, a po tygodniu odnaleziono jej zwłoki. - Przepraszam, przyszedłem po mięso. Wypuszczona z dłoni kartka poszybowała prosto do stóp Dane'a. Kelsey spojrzała na niego. Wyraz twarzy mężczyzny niczego jednak nie zdradzał. - Nie poplam mi papierów tłuszczem - poprosił. - Ja... ja nie poplamiłam. Zobaczyłam tylko nagłówek. Pamiętam, że o tym zabójstwie pisały wszystkie gazety. Smutne, prawda? Nie chciałam czytać twoich dokumentów, tylko że taki tytuł, wiesz, rzuca się w oczy. - Aż tak bardzo? Z drugiego końca stołu? Stała nieruchomo, patrząc wprost na niego. http://www.nabudowie.net.pl fotela i głęboko zajrzał jej w oczy. RS 67 - Nie boi się pani, że wampiry przybędą za panią, żeby się zemścić? Westchnęła ze znużeniem. - Z tego, co słyszałam, zabawa rozleciała się jeszcze przed przybyciem policji, bo ludzie nabrali czegoś i mieli halucynacje. Czy boję się zemsty wampirów? Nie. Jeśli masz jakieś poważne sprawy do omówienia, chętnie porozmawiam, ale jeśli zwyczajnie próbujesz odwrócić role, to zapomnij o tym - mówiła znudzonym tonem, również wyrazem twarzy okazując kompletny brak zainteresowania. Jake puścił poręcze fotela, wyprostował się, wzruszył ramionami. - Niezła musiała być impreza.

na pewno nic do roboty. - Wszedłeś na mój teren. - Nie ma sprawy, już wychodzę. 56 Spojrzał na Kelsey. Miała ochotę zostać, po prostu dlatego, że nie Sprawdź - Zjemy w domu - zaproponował Dane. - Zanieście jedzenie do środka, a ja pozbieram te ryby. - Człowieku, one są obrzydliwe - zauważył Larry. - Idźcie do domu. Wezmę jakieś torby i je pozbieram, zanim wszystko w okolicy przesiąknie tym smrodem. 134 - On chyba zwariował - powiedziała Cindy, idąc za Dane'em. - Andy Latham nigdy nie wyglądał na zupełnie normalnego. A teraz naprawdę oszalał. Dane wszedł do domu. Kelsey zaczęła zbierać ze stołów plastikowe talerze i filiżanki.