lecz dowiedział się, że wyszła, co jeszcze dodatkowo zwiększyło jego

synka, całymi latami. W zeszłym roku umarł jego ojciec. Jose został sam, tylko z bardzo starą babcią, która chciała, żeby wyjechał do Stanów, do matki. Marisa próbowała różnych sposobów. Potem zwróciła się do mnie. - Więc zarabiasz na życie, przemycając uchodźców z Kuby? - zapytał Dane. Jorge spojrzał na niego zimno. - Nie ja. Są tacy, którzy wydzierają każdego centa od zdesperowanych ludzi. Ja nie. Robię to dla moich rodaków, dlatego, że mnie się poszczęściło i tu jestem, dlatego że kocham swój kraj. Odwdzięczam się za dobro, którego doznałem od innych ludzi. Dane milczał. Wreszcie przyjacielskim gestem zmierzwił włosy chłopcu. - A co wrzuciłeś do morza? - zapytał Jorge'a. - Raz straciłem pasażera. Był bardzo stary. Chciał przed śmiercią stanąć na brzegu wolnego kraju. Nie dożył tego. Musiałem... wrzucić jego http://www.recidivist.pl jednak... Eksplodował w nim dziki gniew, gdy jakaś siła nie pozwoliła mu wtargnąć do domu, który okazał się niedostępny niczym ufortyfikowana przeciw niemu twierdza. Coś broniło mu wejścia. Rozwścieczony, jeszcze kilka razy próbował wedrzeć się do środka, lecz nie zdołał sforsować niewidzialnego muru. Powiedział sobie, że niedługo, bardzo niedługo i tak wejdzie bez przeszkód, gdyż zaproszenie przyjdzie ze środka twierdzy, gdyż zadbał o to, by przekonać do siebie kogoś, kto znajdował się w jej najbliższym otoczeniu. Skoro nie wskóra nic gniewem, osiągnie swój cel cierpliwością. RS 82 Tak, jeszcze nie czas, czekał tak długo, może więc poczekać jeszcze

między policjantami, którzy pozabijali się nawzajem. Tylko jak mogliby nawzajem popodrzynać sobie gardła skalpelami? Rany są bardzo głębokie. Musieliby to zrobić w tym samym momencie, a nie widzę takiej możliwości. - Byłaś tam? - zdziwiła się Jessica. - Nie musiałam, Sean opisał mi wszystko bardzo dokładnie. Robota Sprawdź w końcu do sypialni. To znaczy do pokoju Sheili. Umyła twarz i zęby, włączyła telewizor i położyła się na łóżku. Stary film o mumii. Czarno-biały, bez komputerowych trików. Zwykły, bardzo dobry film. Świetna gra aktorów, intrygująca fabuła. Bała się tylko, że zaśnie i przyśnią się jej spowite w bandaże mumie, wstające z grobu i rzucające się na nią. Tak się jednak nie stało. Miała sny o przeszłości. W kilka godzin później, budząc się w różowozłotym świetle poranka, nadal zmęczona, żałowała, że nie śniły się jej filmowe potwory. Byłyby znacznie mniej niepokojące niż wspomnienia nie tak dawnych czasów.