dziwnego niepokoju i napięcia. Oprócz tego musiała myśleć

Teraz miał ochotę na martini, talerz ciastek z jabłkami, dobrą sałatkę i spokój staroświeckiej restauracji. Czuł się jak człowiek, który zawisł nad przepaścią, trzymając się skały tylko czubkami palców. Szantaż. Dobry Boże... Colin. Jego jedyny syn, jedyne dziecko. Czy naprawdę oszukiwał swoją żonę? Jackowi nigdy by to nie przyszło do głowy, ale kto wie? I w gruncie rzeczy nie miało to większego znaczenia. Nie zamierzał oglądać żadnych dowodów. Chciał tylko, by ta sprawa znikła z jego życia. Naraz, jak spod ziemi, wyrósł przed nim Darren Mowery z fałszywym uśmiechem na twarzy. – Senator Swift. Jak to miło, że pana spotkałem. Wieloletnia praktyka w życiu politycznym pozwoliła Jackowi zdobyć się na coś w rodzaju uśmiechu. – O, pan Mowery. – Czy mógłbym się przysiąść? Uśmiech Jacka przygasł. Restauracja była popularna wśród pracowników Kongresu, a także dziennikarzy, wiecznie spragnionych http://www.robotyciesielskie.com.pl/media/ Spróbuję go odszukać. - Bardzo by się przydał. - Lordzie Althorpe! Sinclair spojrzał na dolne rzędy. Hrabia Liverpool piorunował go wzrokiem, zaciskając usta w wąską kreskę. - Słucham, milordzie. - Debatujemy o sprawach podatkowych - rzucił premier ostrym tonem. - Ma pan coś ważnego do dodania? Od czasów szkolnych nie przemawiano do niego w taki sposób, ale był gotów wiele znieść, żeby osiągnąć swój najważniejszy cel. Uśmiechnął się półgębkiem. - A co chcemy opodatkować? Niech zgadnę. Hm.

Marzyła o tym! Zamknęła oczy i zacisnęła zęby. Gdy podniosła powieki, jego dłoni już nie było. Pierce podszedł do lodówki. - Chce mi się pić - wyszeptał. Nalał sobie soku i wypił go duszkiem, stojąc przy lodówce. Drzwi wciąż były uchylone i Sprawdź potrząsnęła głową. - Ale to naprawdę jest jakieś dziwne. - Umilkła zmieszana. Tak bardzo chciała mu pomóc, ale nie potrafiła sobie poradzić. Jedyne wyjście, to przetłumaczyć list słowo po słowie. - Tu jest napisane dokładnie tak - zaczęła, wskazując na zdanie. - Nos doktora Langfitta jest zachwycony zapachem uzyskanym z twoich kwiatów. Z twarzy Pierce'a wyczytała, że dla niego wszystko jest jasne.